Międzynarodowe wydarzenie, jakim był mecz koszykówki pomiędzy oldboyami z Wrześni a reprezentacją US Army, stacjonującą w Powidzu przyciągnął w sobotnie popołudnie 20 stycznia do hali widowiskowej SSP nr 6 we Wrześni komplet publiczności.

     Zanim koszykarze wybiegli na boisko, zebranych przywitała Wrzesińska Orkiestra Dęta wraz z dyrygentem Jackiem Rybczyńskim, która wykonała kilka utworów wprowadzając kibiców w dobry nastrój.

     Po przywitaniu i prezentacji drużyn rozpoczął się długo wyczekiwany mecz. Od samego początku przewagę osiągnęli Amerykanie i praktycznie kontrolowali wynik aż do ostatniego gwizdka. Gospodarze okazali się gościnni i zeszli z boiska pokonani 51:82. Mecz stał na niezłym poziomie, nie brakowało dobrych wsadów do kosza, zmienności akcji, pomysłowych zagrywek i dobrze egzekwowanych rzutów osobistych. Choć przyznać trzeba, że głównie w wykonaniu żołnierzy US Army. Amerykanie udowodnili, że koszykówka to ich sport narodowy i są mistrzami tej dyscypliny.

     Dlatego po wygranym spotkaniu to właśnie oni cieszyli się ze zwycięstwa i zdobytego pucharu. Jak wieść niesie ponoć specjalnie na mecz z wrzesińskimi koszykarzami, którzy kilka lat temu czynnie uprawiali tę dyscyplinę sportu, ściągnęli kilku graczy zza oceanu.

     W przerwach pomiędzy kwartami  zaprezentowały się kilkuletnie cheerleaderki  z naszej szkoły, których występy zostały gorąco przyjęte przez widownię.

     Publiczność mogła także obejrzeć mecz młodych koszykarzy, uczniów klas trzecich, którzy być może za kilka lat zostaną mistrzami basketu.

     Zarówno przed meczem, w jego trakcie, jak i po zakończeniu czynny był punkt fundacji DKMS, w którym można było zarejestrować się jako dawca szpiku. Wiele osób skorzystało z tej możliwości.

     Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z sobotniego wydarzenia.